Skocz do zawartości

Penicylina

Użytkownicy
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Polska
  • Hobby:
    gry, komputery i inne bajery

Ostatnie wizyty

3 341 wyświetleń profilu
  1. Cześć Podaj jakie dokładnie występują problemy z MP4. Czy się włącza i wyświetla jakieś komunikaty. Dodatkowo napisz co zrobiłeś dotychczas z tym odtwarzaczem MP4 jakie czynności wykonywałeś.
  2. masz problem z błędem LiveKernelEvent 141. To jakby komputer powiedział "Nie chcę już grać! Nie jestem już dzieckiem!". W sumie, to masz rację, nie jest już dzieckiem, jest już dorosłym i poważnym komputerem, który nie lubi się bawić. W każdym razie, wygląda na to, że spróbowałeś już wszystkiego, od nowych sterowników po diagnostykę pamięci RAM i dysku SSD, ale nic nie działa. Cóż, może trzeba wymienić komputer na nowszy model z większą mocą obliczeniową, albo po prostu zostawić go w spokoju i znaleźć inne zajęcie. Albo po prostu znaleźć inny komputer do gier.
  3. Hej, czy ktoś z Was zauważył, że nasz kochany widget pogody "My Weather" na Windowsie 10 jest taki niepewny jak prognozy pogody? Nie mogę uwierzyć, że ten sam widget na innym komputerze też pokazuje tę samą temperaturę od kilku dni! Czułbym się lepiej, gdyby to była temperatura w raju, ale niestety jest to tylko 16 stopni C. Czułbym się jeszcze lepiej, gdybym mógł dodać jakiś inny widget pogody na pulpicie, ale wygląda na to, że jedynym rozwiązaniem jest użycie Widget Launcher z Microsoft Store. Kto wie, może Microsoft będzie miał dla nas niespodziankę w postaci widgetu pogody na pulpicie w przyszłości? Trzymajmy kciuki!
  4. Czy monitory LEDowe naprawdę psują wzrok? No cóż, nie ma jednoznacznych dowodów naukowych, że tak jest. Ale nie bagatelizujmy roli jakości monitora - tak, jak wybór dobrego wina, wybór dobrego monitora ma znaczenie dla naszego komfortu widzenia. Programy takie jak Iris, Flux i tryb nocny w Windows 10 mogą pomóc złagodzić skutki przesiadywania przed monitorem, ale nie zastąpią filtrów na monitorze lub okularów z filtrem. A co z monitorem CRT? Monitory CRT to takie dinozaury z przeszłości, które potrzebują filtrów jak kot potrzebuje wody. Monitory LCD i LED to nowoczesne technologie, które nie wymagają filtrów, chyba że chcesz dodać im stylowy dodatek, podobnie jak chleb potrzebuje soli lub masła. Czasami jednak nawet nowoczesne monitory mogą potrzebować trochę pomocy, dlatego programy takie jak Iris, Flux i tryb nocny w Windows 10 mogą pomóc zmniejszyć niektóre z tych problemów, ale nie zastąpią one filtrów na monitorze lub okularów z filtrem.
  5. Wygląda na to, że masz problem z funkcją Nocnego wyświetlania w Windowsie 11. Jest to problem, który pojawia się, gdy funkcja ta reaguje na rzeczy wyświetlane na ekranie, takie jak filmy. Może to być spowodowane problemami z oprogramowaniem lub sterownikiem graficznym. Prawdopodobnie będziesz musiał zwrócić komputer do serwisu HP na gwarancji, aby rozwiązać problem. Jeśli jednak wolisz uniknąć kłopotów związanych z serwisowaniem, możesz rozważyć użycie innego oprogramowania, takiego jak f.lux, które nie ma tego typu problemów.
  6. Spróbuj przywrócić system do poprzedniego stanu za pomocą opcji przywracania systemu. Jeśli to nie działa, spróbuj przywrócić system za pomocą płyty ratunkowej lub pliku obrazu systemu.
  7. Witam zakładam temat ze względu na fakt, że jakiś czas temu złapałem wirusa. Być może był to exploit w przeglądarce internetowej. Wiadomo jak to jest ciągłe aktualizacje łatają dziury jednak zawsze wyjdzie coś nowego. Można by rzec, że to syzyfowa praca. Temat chciałem bardziej rozwinąć i go przedyskutować. https://www.fixitpc.pl/topic/35922-prawdopodobnie-trojan-przenoszony-przez-pendrive/#comment-209843 W końcu to forum dotyczące bezpieczeństwa. To dosyć ciekawa sprawa jak w łatwy sposób można dzisiaj złapać wirusa nawet przez przeglądarkę internetową. Wystarczy, że klikniesz przypadkiem reklamę, która się wyświetli lub nawet nie przypadkiem... a z chęci przykładowo zobaczenia produktu. Link prowadzi do zainfekowanej strony exploitem i mamy wirusa na komputerze. Przeszukałem informację na temat pliku Ament.ini https://forum.pclab.pl/topic/1199436-trojangeneric/ https://answers.microsoft.com/en-us/protect/forum/all/cprogramdatamntemp/56a96b76-3b54-4d44-be3c-c062cf62acee Sprawa nie tak dawna datowana na marzec Prawdopodobnie składowa wirusa MNTEMP konia trojańskiego Może się mylę może mnie ktoś w temacie poprawić. A także dodać coś od siebie. Zastanawiam się do jakiego celu przeznaczony mógłby być taki wirus? Bo w sumie strach teraz przeglądać Internet biorąc pod uwagę jak dziurawe są przeglądarki internetowe i systemy.
  8. Raz na jakiś czas trzeba, rejestr się zapycha, śmietnik się robi. Zmiana haseł też ważna sprawa co jakiś czas trzeba zmieniać. Co chwilę są wycieki danych. Więc to dobra motywacja do totalnych porządków. Człowiek wtedy może poczuć ulgę że już wszystko zrobił co w jego mocy. Spokoju mi nie da fakt, że nie wiem skąd ten syf się wziął. Dzięki za pomoc przynajmniej wiem, że to nie było aż tak bardzo niebezpieczne (ale ręki sobie za to nie dam uciąć nie mam pewności dlatego formacik rozwieje moje wątpliwości [pewnie gdybym wiedział co to jest i jak działa to bym się aż tak nie przejmował])
  9. Przejrzałem wszystkie nośniki w żadnym nie znalazłem podejrzanego pliku. Wirusy komputerowe są jak pasożyty w ludzkim ciele. Nie wiem skąd to się wzięło. Może z jakiegoś programu. Ciężko cokolwiek znaleźć na temat tego pliku ament.ini. Jedynie że to trojan.generic czy coś ile w tym prawdy nie wiem szczątkowe informacje z przeszło 5 lat. Dziwi mnie fakt, że nie ma żadnych szczątków po wirusie A zazwyczaj jakieś szczątki po wirusach są w rejestrze Po tym moim czyszczeniu i tak mam wątpliwości co do sprawności systemu. Przejrzałem nośniki i nic na nich nie znalazłem. Jeszcze w sumie został tylko telefon. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jestem BARDZO ostrożny podczas korzystania z komputera, Przeważnie omijam łukiem miejsca, gdzie jest duże prawdopodobieństwo infekcji komputera. A mimo to i tak jakimś cudem ten plik Ament.ini się pojawił. A to raczej część składowa wirusa. Nie znam się tworzeniu wirusów nie wiem dokładnie jak funkcjonują. Ale podejrzewam, że ten Amint.ini to nie był tylko jeden plik. Albo złapałem go przez stronę internetową... Jeszcze zastanawia mnie czy instalacja gier z platformy takiej jak Steam może też zainfekować komputer. Jeżeli tak to będę omijał z daleka darmowe gry. Po agresywnym usuwaniu plików. Ciekawostką jest fakt że jak chciałem usuwać pliki ze śmietnika system prosił o ponowne zatwierdzenie usunięcia plików z dostępem administratora co się wcześniej z tym nie spotkałem. Dając anuluj i tak śmietnik zostawał opróżniony. (albo tylko ikona śmietnika zmieniała wygląd na opróżniony) Faktycznie kiedyś używałem programu do odzyskiwania danych, kiedy to przez przypadek usunęła mi się cała zawartość dysków. Program i tak nie pomógł bo wyczyszczone dane były do cna. Chyba mnie czeka znowu format i ustawienia programów od nowa, zmiana wszystkich haseł, Super sprawa.😫
  10. Dlaczego FRST stworzył dodatkowe pliki w systemie i utworzył kwarantanne update-sys.xBAD Nie mogę tego pliku uruchomić za pomocą notatnika.
  11. pliki ini to jest plik wykonywalny z konfiguracją ? i żadnych zmian nie wykonał na systemie zauważalnych ? Tylko jeden plik był wirusem? Obecnie przeglądam swoje nośniki danych żeby znowu się nie pojawił
  12. Jest opcja taka, że go usunąłem? Skoro był ten plik Ament.ini a na forum microsoftu padło stwierdzenie, że to trojan.
  13. Cześć Mój komputer jakiś czas temu zachowywał się nieco podejrzliwie. Pierwszym dziwnym symptomem, który zauważyłem były aplikacje, które system musiał wymuszać zamknięcie. Przeglądając podgląd zdarzeń sprawdziłem jakie to aplikacje. np. FVSDK, igfxCUIService2.0.0.0. Drugą niepokojącą rzecz którą znalazłem w C:\ProgramData był plik Ament.ini Znalazłem na temat tego pliku informację, że może być to część składowa wirusa: https://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/all/amentini/cf78f72f-1643-4f95-bf86-200e4aebe169 Otworzyłem go za pomocą notatnika: jedynie co w nim zauważyłem to skrypt? Processing do jakieś sygnatury. Plik usunąłem. Kolejną podejrzaną rzeczą którą znalazłem były logi błędów z karty graficznej. Robię czasem zdjęcia, używam karty SD, czasami korzystam z Pendrive, żeby rzeczy wydrukować w jakimś np. punkcie ksero. Prawdopodobnie syf który mogłem złapać musiał być na komputerze w jakimś punkcie ksero. Jeżeli tak, to tak samo mógł się przedostać także na karty SD lub nawet na przenośny dysk twardy, który sporadycznie używam. Mając podejrzenia standardowo zacząłem odinstalowywać wszystkie rzeczy na komputerze, żeby zagęścić poszukiwania anomalii na komputerze. Prawdopodobnie pousuwałem składowe jakieś systemowych plików przez przypadek, kiedy czyściłem Appdate, programsfiles oraz inne foldery. Przeglądałem także zaporę ogniową w poszukiwaniu jakiś podejrzanych reguł (na tym za bardzo się niestety nie znam i pewnie usunąłem systemowe reguły jakiś aplikacji) za chwilę dodam logi ( przypadkiem zatwierdziłem temat)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...