Skocz do zawartości

mario90

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Proszę o tymczasowe zamknięcie tematu, musze znaleźć jakiś dysk twardy w zastępstwo, żeby zachować swoje dane. Wtedy najwyżej się odezwę, dziękuje oczywiście za pomoc!
  2. Miałem wcześniej rasurbo 500W, teraz mam neoteca 600W. Przy remapie w MHDD nie utracę żadnych danych?
  3. Tylko nurtuje mnie jedna rzecz... skoro dysk rzekomo jest tak bardzo wykończony, to czemu na XP nic, a nic się nie dzieje?
  4. Jaki polecasz HDD? Chodzi mi o 1TB, 26tyś h to o ile za wiele dla dysku? Na partycji D: mam 140GB wolnego miejsca po oczyszczeniu z syfów, na C zwolniłem miejsce do niecałych 20GB. A co jest z tą bateryjką nie tak?
  5. Hmm, podejrzewałem, że to może mieć coś z dyskiem, ponieważ akurat w tym czasie co zaczął się zacinać komputer, to używałem go do przeniesienia plików na komputer znajomego, tylko dlaczego na XP jest wszystko okej? Nie pomijałem tego SS, a co mi tam... tylko jest problem, folderu nie da się wysłać, a pliku z rozszerzeniem "dmp" nie mogę tutaj wrzucić crystaldisk.txt f.txt
  6. Przepraszam za niedogodności, jak widać niedostatecznie przeczytałem. Pliku extras nie było (sam się ździwiłem) dlatego tylko go tutaj nie wrzuciłem. Uzupełniam już brakujące dane: Addition.txt FRST.txt GMER.txt ComboFix.txt
  7. Witam. Żeby zobrazować wam mniej więcej mój problem, to od włączenia komputera, aż do rejestracji na tym forum i otworzenia nowego topicu, mineły 32 minuty. Powiem krótko, zaczeło się to wszystko od lipca, dlaczego dopiero teraz? Nie spędzałem zbyt dużo czasu przy komputerze, a wiadomo, teraz robi się zimniej, a to strasznie to irytuje. Komputer niemal od włączenia się zacina, czasem 5 minut, czasem 40 - chyba że strace cierpliwość i zrestartuje go wcześniej. Te "fale" zacinania przychodzą co 30 minut, co 2 godziny, czasem przez kilka godzin jest spokój, ale wiem, że i tak przyjdą. Przykładowo kliknięcie PPM na pulpicie i oczekiwanie na pasek poleceń - jakieś 5 minut. Próbowałem to naprawić na własną rękę, ale o dziwo zainstalowany malwarebytes nie chce się włączyć, a kaspersky nie chce się zainstalować Używałem combofixa, ccleanera i innych tego typu programów - ale nic nie pomogło. Nie jest to wina sprzętu, zasilacz tydzień temu zmieniany (poprzedni się spalił chyba przez to często resetowanie). Na tym komputerze posiadam 2 systemy, Win7 i XP, na XP oczywiście 0 problemów, chodzi jak talala... a tutaj zacina się przy wszystkich czynnościach OTL.Txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...