Janis

Procesor G630 Typowa intelowska płyta główna z typowym intelowskim sterownikiem grafiki. Chrakterystykę kontrastu wyświetlanego obrazu mogę zmieniać: 1) w panelu sterownika grafiki jest suwak kontrastu 2) w panelu monitora zmieniając jego profil w zakresie kontrastu Wyświetlany aktualnie obraz jakiejś fotografii po odczytaniu z pamięci obrazu, najpierw jest modyfikowany przez profil przypisany monitorowi, a potem przez korektę w sterowniku grafiki -czy odwrotnie ?

Nadal nie wiem dlaczego jedno z wejść USBver.2 po połączeniu pamięci masowej nie powoduje pojawiania się ikony bezpiecznego usuwania z automatu. Ale jeden ze znajomych pokazał mi jak sprawić, by pojawił się komunikat: "Pamięć masowa może być bezpiecznie usunięta". Wystarczy otworzyć folder systemowy "Komputer" i kliknąć prawym klawiszem myszy ikonę włożonego pena. Następnie kliknąć z pojawionego menu "Wysuń urządzenie" . Po kliknięciu pojawia się upragniony komunikat. Dziękuję wszystkim, co poświęcili czas na przeczytanie mojego przypadku. Jak tu zajrzę zawsze udaje mi się wyczytać coś użytecznego albo sympatycznego. Ostatnio natrafiłem na post Miszel03 o dużej epidemi szkodników. Pozdrawiam wszystkich, co lubią FIXITPC.

Świeżo postawiony Windows7 home premium na komputerze mającym praktycznie wszystko na płycie głównej: http://b2b.gigabyte.com/Embedded-Computing/MSH61DI-rev-12#sp Nie próbowałem instalować innego systemu, więc nie wiem czy mój problem pochodzi ze sprzętu, czy z systemu Windows7. W razie potrzeby proszę przesunąć ten temat do działu Windows7. Na zewnątrz wyprowadzone 2 USB ver3 oraz 3 USB ver2. Niestety tylko jedno USB (ver2) ma wygodny dostęp -właśnie z nim jest problem. Choć wszystkie 3 USBwer2 widać w Menedżerze urządzeń w tym samym koncentratorze, w tym samym Generic Hub -tylko wygodne USB nie uruchamia Autoodtwarzania i co GORSZE, po włożeniu pendrive nie pojawia się ikona bezpiecznego usuwania (chcąc usunąć pendrive nie ma pewności, czy np. antywirus nie działa na penie). Przekładając pendrive do innego USBver2, widzę, że zainstalowany jest ten sam sterownik dla pena, co w USB wadliwym. Jednak w szczegółach urządzenia (pendrive), Menedżer pokazuje inną wartość szczegółu o nazwie: "Wymagane bezpieczne usuwanie" Szczegół powyższy ma wartość "prawda" dla USB tych zachowujących się typowo (ale niewygodnie umiejscowionych) Szczegół powyższy ma wartość "fałsz" dla USB wadliwego (wygodnie dostępnego) Nie wiem czy zmiana powyższego szczegółu może naprawić problem, bo nie wiem jak można zmieniać wartości szczegółów urządzeń Menedżera. Odinstalowałem cały koncentrator i uruchomiłem wyszukiwanie Plug & play. Koncentrator wszystkich USBver2 zainstalował się ponownie, ale wadliwe USB nadal pozostaje wadliwe. W podglądzie zdarzeń znajduję 9 ostrzeżeń, które mogą być związane z problemem (prób wkładania pena do wadliwego usb robiłem około 10 razy więcej) : Nazwa dziennika:System Źródło: Microsoft-Windows-Kernel-PnP Data: 2018-03-01 22:58:02 Identyfikator zdarzenia:219 Kategoria zadania:(212) Poziom: Ostrzeżenia Słowa kluczowe: Użytkownik: SYSTEM Komputer: Triline-Pc Opis: Załadowanie sterownika \Driver\WUDFRd dla urządzenia WpdBusEnumRoot\UMB\2&37c186b&0&STORAGE#VOLUME#_??_USBSTOR#DISK&VEN_HUAWEI&PROD_SD_STORAGE&REV_2.31#8&D1C4D08&0# nie powiodło się. Kod XML zdarzenia: <Event xmlns="http://schemas.microsoft.com/win/2004/08/events/event"> <System> <Provider Name="Microsoft-Windows-Kernel-PnP" Guid="{9C205A39-1250-487D-ABD7-E831C6290539}" /> <EventID>219</EventID> <Version>0</Version> <Level>3</Level> <Task>212</Task> <Opcode>0</Opcode> <Keywords>0x8000000000000000</Keywords> <TimeCreated SystemTime="2018-03-01T21:58:02.187234600Z" /> <EventRecordID>3731</EventRecordID> <Correlation /> <Execution ProcessID="4" ThreadID="56" /> <Channel>System</Channel> <Computer>Triline-Pc</Computer> <Security UserID="S-1-5-18" /> </System> <EventData> <Data Name="DriverNameLength">111</Data> <Data Name="DriverName">WpdBusEnumRoot\UMB\2&37c186b&0&STORAGE#VOLUME#_??_USBSTOR#DISK&VEN_HUAWEI&PROD_SD_STORAGE&REV_2.31#8&D1C4D08&0#</Data> <Data Name="Status">3221226341</Data> <Data Name="FailureNameLength">14</Data> <Data Name="FailureName">\Driver\WUDFRd</Data> <Data Name="Version">0</Data> </EventData> </Event> Proszę o informacje, jak sprawić, by wadliwe USB zaczęło obsługiwać funkcję co najmniej bezpiecznego usuwania pamięci masowych.

W znacznym stopniu problem rozwiązany. Doczytałem, gdzie docelowo Firefox powinien przepisać pliki dodatku -a u mnie nie przepisał. Przepisałem ręcznie i DZIAŁA !! Ale co sprawia, że na głównej partycji tego laptopa Firefox nie ładuje dodatku, jak w innych systemach ??????? (Nawet na sąsiedniej partycji ładuje poprawnie) No, ale i tak mam satysfakcje, że oglądam filmy i robię wszystko, co mi potrzebne, używając 30 razy mniej zasobow (i kilka razy mniej prądu) -jak bym używał Win10.

Pozdrawiam forumowiczów, najbardziej tych co tu od dawna... Używam XP PRO. Najnowszy możliwy do zainstalowania Firefox to wesja 52esr. Jednak ten Firefox w XP nie potrafi odtwarzać filmików na niektórych stronach, np.: https://vod.tvp.pl/video/the-good-doctor,odc-3,35129807 Filmy nie działają, ponieważ przeglądarka nie obsługuje funkcji H.264 oraz MSE&H.264 . Mogę to zobaczyć, jeśli wejdę na testową stronę: https://www.youtube.com/html5 Na stronie widzę, że u mnie dwie z sześciu możliwych funkcji nie działają -te mające w nazwie H.264 Znalazłem w Necie informacje, jak to naprawić: https://mozillapl.org/forum/viewtopic.php?f=15&t=49262 http://www.msfn.org/board/topic/175591-enable-mp4-h264-aac-html5-video-in-firefox-on-windows-xp-without-flash/ Piszą tam, że należy ręcznie (automatycznie nie pójdzie, bo Firefox zaprzestał dystrybucji) zainstalować w Firefox dodatek o nazwie: Primetime Content Decryption Module Aby nie eksperymentować na co dzień używanym WindowsXP -najpierw dodałem Primetime do Firefox52.4 zainstalowanego na testowym XP działającym na wydzielonej, małej partycji dysku tego laptopa (oba XP i oba Firefox takie same co do wersji). Zainstalowałem ręcznie dodatek w rekomendowany sposób: 3 pliki dodatku pobrałem z: http://sdfox7.com/xp/sp3/EOL/primetime_gmp_win_x86_gmc_40673.zip Potem wpisałem w okienku adresowym Firefox: "about:config" by wyświetliła mi się strona z ustawieniami zaawansowanymi Firefoxa -i w ustawieniach dopisałem wymagane linie: media.gmp-eme-adobe.visible media.gmp-eme-adobe.forceSupported media.gmp-eme-adobe.enabled media.gmp-eme-adobe.version i zmieniłem wymagane linie: media.gmp.decoder.enabled media.gmp-manager.url Kiedy na koniec wkleiłem 3 pliki dodatku do: C:\Program Files\Mozilla Firefox\gmp-eme-adobe\17\ to wszystkie filmy zaczęły działać i na testowej stronie https://www.youtube.com/html5 widziałem, że filmy H.264 ten Firefox już obsługuje. CAŁY PROBLEM POLEGA NA TYM, ŻE NIE UDAJE MI SIĘ TEGO WYCZYNU POWTÓRZYĆ W GŁÓWNYM, W PEŁNI FUNKCJONALNYM SYSTEMIE XP, choć wszystko robię identycznie. Filmy nie działają i nie ogarniam następujących obserwacji: 1) Nie udaje mi się ustalić dlaczego, TEN dodatek zaczyna być widoczny w dodatkach Firefox tuż po wpisaniu wymaganych linii w: "about:config" -ale jeszcze przed wklejeniem we właściwe miejsce trzech plików stanowiących główną treść dodatku. (na partycji testowej dodatek "Primetime" pojawił się dopiero po wklejeniu tych trzech pliczków) 2) Nie potrafię zgadnąć jaki mechanizm wycina z "about:config" jedną z wpisanych przeze mnie linii. Ta linia to: media.gmp-eme-adobe.version (jest to nazwa parametru typu string -sam parametr ma wartość 17 -i powinien on informować Firefox, że pliki dodatku ma przeczytać z folderu o nazwie "17"). Wycięcie linii następuje kiedy zamknę Firefoxa i ponownie otworzę. Po tym znika ta linia z "about:config" -oraz w dodatkach Primetime oznaczony zostaje, jako oczekujący na zainstalowanie. Po ponownym wpisaniu do about:config zniknionej linii, dodatek natychmiast zmienia status na zainstalowany (ale tylko do zamknięcia Firefox, potem znów wpis znika, a status dodatku oczekujący... i w żadnym momencie nie działa na filmy). Zgaduję, że przy pierwszej próbie załadowania dodatku Primetime popełniłem jakiś błąd i Firefox źle wczytał pliki dodatku lub ścieżkę do nich i teraz już cały czas powtarza tamten błąd (zamiast załadować dodatek z trzech plików). Potem, może w czasie zamykania lub otwierania przeglądarki zostaje wykryta nieprawidłowość, co chyba powoduje kasowanie linii wskazującej na pliki dodatku. Aby pozbyć się błędu: Odinstalowywałem Firefox, a potem Kasowałem foldery z Mozilla w nazwie z Program Files Kasowałem wszystkie foldery z nazwą Mozilla i Firefox w folderach Document and Setting Robiłem przywracanie systemu Wyłączałem zaporę i Antywirusa Kasowałem w kluczach rejestru wszystkie linie zawierające Firefox lub Mozilla DALEJ COŚ KASUJE JEDNĄ LINIĘ Z about:config i zmienia status dodatku na niezainstalowany CO TO MOŻE BYĆ? GDZIE TEGO SZUKAc? JAK TO NAPRAWIĆ? Nie dostrzegam u mnie jakiś objawów wirusowych. Shortcut.txt FRST.txt Addition.txt

Filmiki na www.etutor.pl wyświetlane są poprawnie zarówno w Firefox i Opera. Jednak na tym portalu językowym jest dużo symboli głośniczka, w które się klika w celu usłyszenia wymowy. Opera nie uruchamia tych pliczków dźwiękowych. CHODZI O GŁOŚNICZKI PODOBNE DO TYCH NA translate.google.pl -NA GOOGLOWSKIM TŁUMACZU OPERA NAWET NIE POKAZUJE TYCH GŁOŚNICZKÓW. Problem Opery występuje na dwu odległych laptopach z XP i Operą(20 i 36). Jeden z tych laptopów przeglądneła Picasso pod kątem infekcji i nie znalazła wirusów https://www.fixitpc.pl/topic/32105-infekcja-z-adresu-filmykropkato/ Jak zmusić Operę do uruchamiania dźwięku związanego z głośniczkami wymowy ? Czego brakuje Operze? Liczę, że ten problem da się rozwiązać instalując w Operze np. jakąś wtyczkę -bez szczegółowych analiz laptopów. Brak odtworzenia dźwięku po kliknięciu "głośniczka" nie powoduje powstawania błędu w podglądzie zdarzeń.

Przeinstalowałem sterowniki i oprogramowanie "dźwięku" oraz przeglądarkę. Już drugi dzień dźwięk nie zanika -więc chyba rzeczywiście problem nie oznaczał infekcji. Nie mogę zgadnąć co namieszało w ustawieniach dźwięku (bo nie robiłem nic prócz oglądania filmów i zaglądania na pocztę). Dzięki za uwagę.

Mały Rekin pyta tatę: - Dlaczego, zanim zjesz człowieka, zawsze okrążasz go dwa razy ? - Jak chcesz jeść z gównami to nie okrążaj. (w tych dzisiejszych szkołach tylko komputery i nic praktycznego...) Pozdrowienia dla Yeti i Miszel03

Na komputerze, z którego załączyłem raporty Gmer i Frst, jest probllem polegający na tym, że podczas oglądania jakiegokolwiek video, dźwięk kilka minut jest, później na kilka minut znika, albo jest zniekształcony do niezrozumiałości -następnie dźwięk znowu się na minutę pojawia i tak w kółko. Problem zaczął się w czasie oglądania na filmykropkato, ale teraz występuje wszędzie np. na Youtube. Natomiast reklamy otwierają się same, nawet bez właczania przeglądarki, ale na tablecie. Ten problem również zaczął się gdy na tablecie obejrzałem film z filmykropkato. Problem z tym tabletemj jest juz chyba nieaktualny, bo chyba w końcu udałp mi się skutecznie zresetować to urządzenie -na razie reklamy nie wracają.

Zachciało mi się sprawdzić jak się ogląda filmy z podejrzanych źródeł i parę razy skorzystałem z adresu z tematu. Początkowo poza kłopotliwym zamykaniem okien z idiotycznymi reklamami, filmy oglądało się dobrze. Później jednak zaczęły się pojawiać częste zniekształcenia dźwięku i zacięcia. Niezbyt zależy mi na kontynuowaniu darmowego oglądania -bardziej chcę wiedzieć, czy nabawiłem się tam infekcji, czy nieopatrznie zaakceptowałem infekcję, czy nie miałem szansy jej uniknąć i jakie są najprawdopodobniejsze rzeczywiste zyski twórców serwisu, bo ich reklamy tak idiotyczne, że w nie chyba nikt nie klinie. Na stronę z tematu wchodziłem też androidowym tabletem Qualcore 1021, po czym też pojawiły się problemy (uporczywe reklamy). Nie usuwa ich nawet reset do ustawień fabrycznch (opcja w androidzie). Jakby ktoś przypadkiem znał jakiś adres pomocny w takim przypadku dla androida, to proszę krótko wrzucić, tak, by nie rozpraszać właściwego tutaj wątku windowsowego. Jeśli komuś z Forumowiczów przydadzą się moje pozdrowienia -to je ma. Z wyłączeniem tych, z którymi miałem już okazję rozmawiać -Ci nie mają wyboru, mają pozdrowienia i już. FRST.txt Shortcut.txt Addition.txt gmer.txt

Niestety, zbyt słabo się w tym wszystkim orientuję i muszę dać spokój. Np w moim Firefox nie ma wcale plików z rozszerzeniem xpi. Jeśli mimo pass wyjaśni się coś w tym temacie, to napiszę tu. Dzięki Gedo za garść wiedzy i że mogłem się do kogoś odezwać ze sprawą. Dobrego 2017

Nie przełączyłem YT na klasyczny widok, ponieważ: 1) W pierwszym poście Gedo nie było linku, jak to zrobić 2) W drugim poście Gedo jest link, do instrukcji, ale w instrukcji nie są widoczne linki -zamiast linków, mam napis "You are not allowed to view links" 3) W instrukcji jest też wspomniane, że linku należy szukać na stronie z wynikami wyszukiwania w okolicach "ludka" -jednak ja nie widzę nigdzie ludka, nie bardzo wiem, gdzie ludka szukać. 4) Wyniki wyszukiwania na YT ładują się u mnie po 20 na stronę, mogę przechodzić między tymi stronami -może u mnie widok klasyczny sam się już ustawił ? Sterowniki do tego problematycznego Asusa były wyszukiwane również z wykorzystaniem programu Everest -można szukać jakoś jeszcze lepszych ?

Zalecenia Gedo okazały się nie wystarczające (ale chociaż czegoś się dowiedziałem). Z dalszych obserwacji: 1)Problem cięcia występuje nie tylko podczas buforowania, również, kiedy już video jest w buforze 2)Proces Firefox obciąża CPU 100% tylko kiedy obraz jest widoczny(strona z obrazem nie przewinięta) 3)W czasie odtwarzania video nawet ful-HD z dysku, CPU nie jest nigdy obciążane 100% Wygląda jakby występowało jakieś niedopasowanie między kartą graficzną tego laptopa, a standardowym oprogramowaniem(niskiego poziomu) starającym się kartę obsłużyć, W każdym razie ogromnie obciążany jest procesor. Jeśli nie widzi nikt podpowiedzi, od której strony się do tego zabrać -pewnie nie dam rady

Dzięki Gedo, że rozpatrzyłeś moje wypociny. Start YouTube z twojego linku nie pomógł. Mozilla Maintenance Service odinstalować Windowsem, czy też programem, co podałeś na końcu ? Aktualizacje wyłączone, usługa też, Asus należy do Kolegi z pracy, ale mogę zrobić wszystko, byleby YouTube chodziło. Jawy kolega używał, zdaje się, do obsługi jakiegoś programu z MBanku. Adobe Readera zamienię na Sumatrę bez wahania. O efektach napiszę jak wszystko wykonam.

10 letni Asus AGR -Celeron M 1,6 GHz z pamięcią L2 1MB, RAM 1,6 GB, Grafika ATI 128 MB X300. Ostatnimi laty chodził pod Win7, ale niedawno te same klipy na youtube, które wcześniej chodziły płynnie w jakości 480, teraz nie da się oglądać. Nawet w jakości 144 nie idą płynnie. Nie pomaga zmiana łącza internetowego. Natomiat filmy HD z dysku lokalnego idą wzorowo. Win7 postawiono w pełni na nowo, ze wszystkimi sterownikami od Asusa, nie wgrano tylko Antywirusa -na Youtube dalej strasznie tnie. W dzieniku zdarzeń nie ma istotnych błędów. Ponieważ pierwotnie ten laptop był na XP, zmieniono system na XP, licząc, że tak grafika dostanie więcej zasobów -niestety, niewiele się poprawiłp. Aktualnie wgrane przeglądarki to Firefox43 i Opera36. Jeśli wgrać zamiast Opery36, Operę20 -klipy idą płynnie -ale Opera20 części stron nie otwiera już poprawnie. 2 lata starszy laptop tak samo taktowany proc. ale o połowę mniejszą pamięcią podręczną, mniejszym RAM i 4 razy mniejszą pamięcią grafiki ATI -gra na Youtube znacznie płynniej -choć widać, że w innych zadaniach jest gorszy od Asusa. Np, mniejsza liczba otwartych kart przeglądarki go dławi. Zastanawiam się, czy postawienie nowego systemu na tym starszym laptopie też by sprawiło, że zaczął by "ciąć" na Youtube (znaczyłoby, że wina ładujących się automatycznie nowych wersji oprogramowania). Lidzę na podpowiedzi: 1) Jak znaleźć wąskie gardło" programowe ? (sprzętowych uszkodzeń CHYBA nie ma) 2) Czy jakieś oprogramowanie nie ładujące się automatycznie może rozwiązać problem (NetFramework, inne ?) ? 3) Czy znane są sposoby sterowania priorytetami w odtwarzaniu mediów z Youtube ? Chodzi o to, że jeśli nawet starszy laptop gubi klatki filmu, to nie tnie dźwięku -idzie to oglądać -a cięty dżwięk w Asusie jest nie do przyjęcia. O starszego laptopa niby nie warto bardzo walczyć, ale jak działał, to czemu dalej nie może ? Shortcut.txt FRST.txt Addition.txt