Skocz do zawartości

Wieszający się komputer podczas startu Windowsa


OneManArmy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Niedawno wymieniłem swój zasilacz (MEGABAJT) na nowy (CHIEFTEC 500W), oraz kartę graficzną (ATI X1550) na (GT 430) i zaczęły się problemy. Na początku wymieniłem grafikę, komputer wogóle nie chciał się włączyć, wyskakiwał komunikat, że włożono nowy sprzęt i trzeba włożyć płytkę z windowsem, inaczej się nie uruchomi. Podziałał dopiero reset biosa (wyciągnięcie i włożenie baterii na płycie gł.), który zażegnał problem, lecz gdy włożyłem wczoraj nowy zasilacz, przy starcie systemu komputer potrafi się dziesięć razy zawiesić... Nie dzieje się to w momencie sprawdzania ramu, usb itd, tylko, kiedy system się już ładuje, raz stało się, że zaciął się prawie od razu po zalogowaniu się. Za każdym razem pomaga tylko reset i za każdym razem wyskakuje komunikat, że mogło być to spowodowane ostatnią zmianą sprzętu na nowszy, dodatkowo tuż po zmianie grafiki ikonki z tray'a poznikały, były jakby puste, program siedział, ale bez ikonki, mogłem kliknąć pusty obszar, wyskakiwało menu programu itd, pomógł reset kompa. Czyżby system się posypał?

 

Mój komputer:

Windows 7 Ultimate

Zasilacz Chieftec 500W

Karta graficzna Nvidia GT 430 1024MB

2GB ram

Płyta gł. ASUS P5VDC TVM-TE/S

 

Szukałem dosyć długo na google podobnego problemu, nie znalazłem rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Plyta produkowana przez Asusa dla Maxdaty. Brak logow sprzetowych. Nic nie wiemy. Rozmawiamy o gruszkach na wierzbie. Sama wymiana grafiki nie mogla spowodowac problemow pod warunkiem wyczyszczenia sterow ATI przed zamontowaniem NV. Zasilacz podlaczony prawidlowo? Wszystkie wtyczki? Wyczyszczone z paprochow sloty. Wyciagales RAM?

gdy włożyłem wczoraj nowy zasilacz, przy starcie systemu komputer potrafi się dziesięć razy zawiesić

Problem nie do ogarniecia przy takim przedstawieniu sprawy bo zalozmy, ze stary (to nawet nie zasilacz) zasilaczopodobny wynalazek uszkodzil podzespoly i teraz mamy tego skutek. Caly zestaw do kompleksowego sprawdzenia.

 

Na początku wymieniłem grafikę, komputer wogóle nie chciał się włączyć, wyskakiwał komunikat, że włożono nowy sprzęt i trzeba włożyć płytkę z windowsem, inaczej się nie uruchomi

Takie informacje wyskakuja przy wymianie CPU lub HDD. Napewno nic wiecej nie wymieniales.?

Skad i jakie masz stery do podzespolow? Daj zakladke z MU jesli mozesz uruchomic PC-ta.

Odnośnik do komentarza

Witam. Wczoraj zrobiłem formata, cały system na nowo, stery, wszystko powgrywane. Wczoraj nawet podczas restartów się nie zacinał, doszedłem do wniosku, że jak już się 'rozgrzeje' to nie robi takich cyrków, lecz dzisiaj, gdy uruchomiłem rano komputer, pierw podczas uruchamiania systemu pojawił się czarny ekran, gdy zresetowałem znowu wyskoczył komunikat, że przyczyną mogła być niedawna zmiana sprzętu, reset, zaciął się, reset i w końcu się włączył. Teraz piszę z niego. Nie bawiłem się żadnym dyskiem, nie wyciągałem procka ani ram, tak jak mówiłem, tylko i wyłącznie grafka i zasilacz. W zasilaczu lata luzem ośmio-pinowa wtyczka, lecz nie umiem znaleźć na nią wejścia, w starym zasilaczu takiej nie było, do płyty głównej mam teraz podpięte dwie wtyczki - 24 pin oraz 4 pin. MU - Chodzi o menedżer urządzeń, tak? :) Nie jestem pewien, więc nie będę wklejał narazie, tak czy inaczej w menedżerze urządzeń nie ma ani jednego pytajnika, wszystko ładnie poinstalowane. Zaczynają mnie irytować te zwiechy, poradzicie coś? :]

Odnośnik do komentarza

Mamy tu poprzedni temat http://www.fixitpc.p...er/page__st__20 z podobnym problemem. Wnioski;

-

Za każdym razem pomaga tylko reset i za każdym razem wyskakuje komunikat, że mogło być to spowodowane ostatnią zmianą sprzętu na nowszy

juz pisalem. Taki komunikat nie wyskakuje po zmianie grafiki czy zasilacza. Tym bardziej po formacie.

Proponuje wyjac procka i dokladnie sprawdzic piny gniazda (z nawyzsza ostroznoscia) oraz spod CPU. Dobre swiatlo i np. lupa. Jakiekolwiek upalenia zasniedzenia itp.

- test dysku MHDD

Tyle na poczatek.

Odnośnik do komentarza

Narazie testu MHDD nie zrobie, ponieważ nie mam płytki żeby nagrać, a EXE nie chce ruszyć tłumacząc się niezgodnością z 64-ro bitową wersją systemu. Mam dwa inne procesory na socket 775, celeron D 2,8ghz. Włożyć je jutro i sprawdzić, co się stanie? Jeżeli to nie zlikwiduje problemu, to znaczy, że procesor jest dobry? Boję się sprawdzać piny, nigdy tego nie robiłem i nie wiem, czego mam się tam dokładnie doszukać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Radzimy jak mozemy i wrozymy z odleglosci :blink: . Ktos sie wstrzeli moze w dziesiatke.

 

Narazie testu MHDD nie zrobie, ponieważ nie mam płytki żeby nagrać, a EXE nie chce ruszyć tłumacząc się niezgodnością z 64-ro bitową wersją systemu.
co Ty mi tu wypisujesz o EXE.

Masz tu poradnik jak zrobic Pena. Najprosciej jak mozna wyjasnione. Do roboty i nie placz, albo do serwisu :P http://www.fixitpc.p...__fromsearch__1

 

Z opisu problemu wynika, ze uwalenie plyty tez jest mozliwe wiec ratuj sie jak mozesz i testuj co sie da.

Odnośnik do komentarza

Więc tak, odpalam MHDD, wszystko pięknie ładnie, lecz widzi mi tylko... nagrywarkę DVD... :o Dzisiaj otworzę kompa i sprawdzę ten procek, jutro wymienię na inny i zobaczę, czy to coś da. Zastanawia mnie to, dlaczego to się dzieje TYLKO przy starcie systemu, moje dyski mają już swoje lata (jeden 7 lat (!) a drugi coś ok. 4), lecz jak już komputer się uruchomi, działa wyśmienicie, mógłbym rzec ponad moje oczekiwania (Skyrim na high, bez żadnej przycinki!, Saints Row 3 na średnich, również płynnie). Jakiś inny program do sprawdzania dysku? Może coś po prostu źle podpięte jest?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Log z HWiNFO:

 

hwinfo.th.jpg

 

Dzisiaj podmieniłem procesory, komputer coś tam wykrzaczył o nowym procesorze, kazał przydusić F1 po czym wyskoczył magiczny pasek ładowania 'system windows ładuje pliki', reset kompa i znowu to samo, tym razem bez komunikatu. Oglądałem gniazdo procka jak i samego procka, nic nie wskazuje na to, żeby był uszkodzony, porównywałem z dwoma innymi procesorami s775, wyglądały prawie że identycznie. W miarę możliwości zaraz rozrysuję wam, jak to wszystko w bebechach wygląda. Oczekujcie edita :]

 

@EDIT:

 

 

dyski.th.jpg

 

Proszę bardzo, podpięcie dysków i zasilacza, jak najprościej można, kolorami. A teraz zworki: dysk 1 i 2 zworek nie posiada, dvd zworkę ma na bolcach pierwszych od prawej:

 

___________

|_o___o__|o|_|

|_o___o__|o|_|

 

Tak to mniej-więcej wygląda. Dzisiaj zostawiłem przyciętego kompa na 5 minut, po czym walnąłem reseta i nie zaciął się ani razu. Kiedy komputer się rozgrzeje, windows wczytuję się pomyślnie. Zawsze.

 

Pozdrawiam.

PS, pół królestwa i ręka dziewicy za rozwiązanie problemu tego!

Odnośnik do komentarza

Dziewice teraz sa pryszczate pyskate i parszywe na licu :P , masz moze maszynke do podcinania brody?

Co do dziwnego problemu z grenlandi. Zapakujmy irracjonalne rozwiazanie. Podgrzej cala bude w srodku np. suszarka do wlosow (tylko bez przesady nie do 100*C <_< . Tak do 40 - 50*C (sprawdz lokciem). Zarty na bok mowie powaznie. Jesli to zalezy od temperatury to pomyslimy dalej.

Odnośnik do komentarza

Ok! Maszynka do podcinania brody. Może być nawet golarka do skarpetek! Jutro z rana sprawdzi się co z tego wyniknie, ale już chyba znam wyniki :]. No nic, nie przedłużam, jutro napisze wyniki.

 

@Edit

 

Właśnie przyszedłem do domu, sprawdziłem czy komputer się włącza, zaciął się. Potraktowałem go suszarką - jak kazałeś - i uruchomił się od strzału! Rozumiem, za wysoka temperatura może być problemem, ale za niska?! Chyba zacznę trzymać komputer przy kaloryferze...

 

@Edit2

 

Oj, źle się dzieje. Komputer zaczął zawieszać się już z windowsem na chodzie, coraz większy cyrk..

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Spoko, wieczorem się tym zajmę i wkleję loga. Te dyski mają już swoje lata, więc to w nich może leżeć wina.

 

@EDIT

 

Zrobiłem test dysku 80gb,

 

 

Tutaj macie loga.

 

 

Teraz garść info. Mam 2 dyski - 160gb SATA i 80gb ATA - instalowałem system na dysku 160 gb, jestem tego pewien. Ale, gdy zostawiam podpiętego tylko dysk, na którym 'jest' system, nie chce się uruchomić, jakieś krzaki wyskakują, failed to boot disk itd itd. Kiedy zostawiam podpiętą 80-tkę, zachowuje się, jakby miała na sobie zainstalowanego windowsa, ale nie chce się uruchomić (wcześniejszy komunikat o wpięciu nowego sprzętu, płytka instalacyjna, bla bla..) Mam nawet partycje podzielone zgodnie z dyskami aaavsz.th.png Tu widać, że system zainstalowano na dysku 160gb.. Co o tym sądzicie?

 

@EDIT2

 

Panowie, chyba znalazłem rozwiązanie. Otóż: dzisiaj podpiąłem inny dysk, który wyjąłem z innego kompa, wszystko pięknie ładnie, próbuję kopiować pliki na dysk 80gb i nagła zwiecha.. :) Czyżby to dysk był winowajcą? Okaże się w niedzielę, zrobię formata z jednym dyskiem i zobaczymy, co z tego wyjdzie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dobrze. Wieczorem się tym zajmę, ten dysk WD jest SATA, co oznacza, że nie muszę wpinać zworki, prawda?

 

ps. Jakim programem otwierasz log MHDD?

 

EDIT:

 

Ehh. Tajemniczy tryb "AHCI" nie pozwala się wyłączyć, przez co MHDD nie wykrywa dysku.. Mam dosyć dziwny bios, http://219.142.122.1...enix%20BIOS.jpg> O taki, A każdy tutorial, jak wyłączyć AHCI pokazany jest na biosie http://usuarios.mult...hoenix_bios.jpg właśnie takim . Próbowałem zrobić update biosa - wszystkie pliki biosa na stronie Maxdaty wygasły, nie da się pobrać, na google też nic nie znalazłem.. Dziwna płyta główna... Dobra, w takim razie, co uczynić, by MHDD otwarł oczy i zauważył mój dysk?

Edytowane przez picasso
16.03.2012 - Temat zostaje zamknięty. Wygasła jego żywotność ustalona zasadami. //picasso
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...